Radosław Strączek – wywiad z wychowankiem
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z wychowankiem MKS Orzeł Przeworsk i wiernym kibicem naszego klubu Radosławem Strączkiem. Wywiad przeprowadziła Emigracja Orzeł Przeworsk 1945.
1) EOP1945: W ostatnim sezonie zostałeś wybrany „Złotym Orłowcem” – nagroda przyznawana przez kibiców dla najlepszego piłkarza sezonu. Co to dla Ciebie znaczy?
Radosław Strączek: Na początek chciałbym bardzo podziękować fanatykom Orła za wyróżnienie! Jest to fajna sprawa, że moje zaangażowanie i gra została doceniona przez kibiców. Cieszy tym bardziej fakt, że złożył się na tą nagrodę cały sezon, a nie jakiś pojedynczy mecz czy turniej. Takie rzeczy na pewno mocno motywują do dalszej pracy.
2) EOP1945: Jak atmosfera panowała w szatni gdy dowiedzieliście się o rezygnacji z pozycji trenera Arka Kiszki?
Radosław Strączek: Było to dla nas duże zaskoczenie gdy trener Kiszka wszedł do szatni i powiedział nam, że rezygnuje z funkcji trenera. Wyjaśnił skąd jego decyzja i jakie są powody rezygnacji. Na pewno wszyscy byliśmy przybici, bo odwaliliśmy z trenerem kawał dobrej roboty między innymi awansując do 4 ligi, pobijając rekord klubowy meczów bez porażki, grając większości ludźmi z powiatu przeworskiego. Szkoda, że tak to wszystko się potoczyło, ale trudno nie ma teraz co szukać winnych, my jako zawodnicy Orzełka gramy dalej i walczymy o kolejne ligowe punkty, a trener Kiszka zaczyna nowy rozdział w Kańczudze i tyle w temacie.
3) EOP1945: Jak przebiega współpraca z nowym trenerem i jakie nastąpiły zmiany?
Radosław Strączek: Współpraca moim zdaniem przebiega dobrze, dogadujemy się i razem robimy wszystko żeby godnie reprezentować Orła. Nowy coach jest bardzo mocno zaangażowany emocjonalnie w swoją pracę, jest to dla niego debiut na ławce trenerskiej w 4 lidze i na pewno chce dla nas jak najlepiej. Jeżeli chodzi o zmiany to zdecydowanie trener Wałczyk preferuje całkiem inną taktykę niż trener Kiszka, inne treningi, odprawy przedmeczowe itd. My jako zawodnicy staramy się dostosować do wizji jaką ma obecny trener i chcemy mu pomóc w realizacji jego założeń. Natomiast czas i wyniki zweryfikują czy wszyscy idziemy w dobrą stronę.
4) EOP1945: Sporo nowych twarzy w szatni Orzełka, jak przebiega aklimatyzacja w drużynie i jakie cele stawiacie sobie po powrocie na 4 ligowe boiska?
Radosław Strączek: Nowi zawodnicy szybko się zaaklimatyzowali w drużynie, wewnątrz panuje dobra atmosfera. Jeżeli chodzi o założenia, to na pewno chcielibyśmy zająć miejsce w górnej części tabeli i możemy uznać to jako nasz cel na obecny sezon.
5) EOP1945: Maciek Tworzydło i Damian Misiło zakończyli grę w Orzełku i na Tobie spoczywać będzie większa odpowiedzialność wpajania nowym zawodnikom co znaczy godnie reprezentować miasto i barwy klubowe. Myślisz ze dasz sobie radę w tej bardzo ważnej dla kibiców roli?
Radosław Strączek: Wielka szkoda że nie ma już Majdana i Czarnego bo na pewno było by łatwiej “przetoczyć krew” nowym zawodnikom na biało czerwoną :). Wracając do pytania wydaje mi się, że powinienem sobie poradzić z tą kwestią. Dużo ludzi jest zaangażowanych w życie klubu i utożsamia się z nim, a naszym zadaniem jest godne reprezentowanie barw. Mamy za sobą już derby z Jarosławem i wystarczyło parę słów żeby zmotywować drużynę. Na meczu każdy walczył jeden za drugiego od pierwszej do ostatniej minuty, mimo że piłkarsko nie byliśmy lepsi, ale za to zdrowie i serducho wszyscy zostawili na boisku i tym właśnie powinniśmy się charakteryzować.
6) EOP1945: Co znaczy dla Ciebie gra w Orle i reprezentowanie miasta Przeworska?
Radosław Strączek: Dla mnie jako wychowanka jest to duże wyróżnienie, że mogę być zawodnikiem Orła i reprezentować miasto. Za dzieciaka chodząc na mecze zawsze marzyłem żeby zagrać w pierwszej drużynie, a teraz mogę tego doświadczyć. Mieszkam w Przeworsku, tutaj zaczynałem grać w piłkę i chciałbym żeby zdrowie mi dopisało bo wtedy będę mógł jak najdłużej reprezentować Orzełka.
7) EOP1945: Piłkarz którego podziwiasz?
Radosław Strączek: Kiedyś był to Thierry Henry, obecnie nie mam swojego idola.
8) EOP1945: Pierwsza koszulka piłkarska?
Radosław Strączek: Michael Owen Liverpool (zielona).
9) EOP1945: Kilku młodych zawodników z drużyn juniorskich zadebiutowało w poprzednim sezonie, jak oceniasz ich grę i szanse na więcej minut na 4 – ligowych boiskach?
Radosław Strączek: Nasi juniorzy są to ambitni goście, którzy powinni być regularnie wprowadzani do seniorów. Na pewno potencjał mają duży, tylko trzeba im zaufać. Paru chłopaków debiutowało w tamtym sezonie i pokazali, że warto w nich inwestować. W 4 lidze może być ciężej o minuty, ale mimo wszystko powinni dostać szansę pokazania się na tym poziomie rozgrywkowym.
10) EOP1945: Twoim zdaniem, który obszar w klubie wymaga w najbliższym czasie poświecenia największej uwagi?
Radosław Strączek: Ciężko powiedzieć w co należało by w pierwszej kolejności zainwestować. Moim zdaniem najlepsza inwestycja to inwestycja w grupy młodzieżowe i szkolenia dla trenerów. A jeżeli chodzi o rzeczy materialne to przydałaby się salka np. do odnowy biologicznej, a dla kibiców bufecik który byłby czynny podczas meczów. Na koniec chciałbym pozdrowić wszystkich fanatyków Orzełka, będących tutaj w Polsce i tych za granicą, całą Emigrację OP i ludzi którzy pomagają w funkcjonowaniu naszego klubu.
Dziękuję
Wywiad przeprowadził : Zamurek
foto: MKS Orzeł Przeworsk