Gra błędów: Igloopol Dębica – Orzeł Przeworsk 3:1

Igloopol Dębica – Orzeł Przeworsk 3:1 (2:0)

Bramki: 1:0 Peda 5, 2:0 Stefanik 24, 2:1 Daniel 77, 3:1 Mikulski 82.

Igloopol: Lis – Majka (88 Ciskał), Pawłowski, Mikulski, Kozłowski – Cyganowski (69 Łoch), Peda, Stefanik ż (90+3 Gawle), Tarała (85 Falarz), Kurek (78 Smoła) – Leśniak (88 M. Adamski). Trener Michał Szymczak.

Orzeł: Łuczyk – Gurak (70 Brud), Jędryas (87 Broda), Markiewicz, Pikuła ż – Majba, Tabor ż, Zygmunt żżcz81, Surmiak, Godlewski (64 Kielich) – Daniel. Trener Patryk Broda.

Sędziował Warzocha (Rzeszów). Widzów 150.

Beniaminek bardzo szybko skomplikował sobie życie w meczu w Dębicy. Goście wznawiali grę od bramki. Bramkarz zagrał do Damiana Jędryasa, natomiast defensor Orła kopnął piłkę wprost pod nogi… Adriana Kurka. Miejscowi prezent wykorzystali. Kurek podał Mateuszowi Pedzie, a ten pokonał Mateusza Łuczyka. Później wynik próbowali podwyższyć Mateusz Mikulski oraz Igor Tarała. Pierwszy uderzył mocno, ale niecelnie. Drugi wywalczył rzut rożny, który przyniósł gospodarzom drugiego gola.

Przyjezdni bardzo blisko kontaktowej bramki byli w 60 min. Rafał Surmiak egzekwował rzut wolny. Po jego strzale piłka zahaczyła o któregoś z zawodników Igloopolu i zmieniła tor lotu. Zmylony tym Maksymilian Lis tylko przyglądał się, co stanie się z futbolówką. Ta odbiła się od poprzeczki, po czym opuściła plac gry.

W 72 min. Peda miał ochotę na zdobycie swojego drugiego gola, ale jego strzał z kłopotami obronił Łuczyk. Odpowiedź Orła była natychmiastowa, jednak w dogodnej sytuacji przestrzelił Sylwester Kielich. Kilka minut później przeworszczanie byli już skuteczniejsi pod bramką gospodarzy i Michał Daniel z bliska wpakował piłkę do siatki.

Nadzieje gości na zapunktowanie umarły w 82 min., kiedy rzut wolny na bramkę zamienił Mikulski. Tuż przed oddaniem strzału z boiska usunięty został – po przepychance z Marcinem Stefanikiem – Patryk Zygmunt i przyjezdni kończyli w dziesięciu. [za nowiny24.pl]

“Przegrywamy kolejny mecz przez indywidualne, nie wymuszone błędy. Niestety drużyny przeciwne to wykorzystują i tracimy bramki. Musimy zacząć brać większą odpowiedzialność za swoje poczynania na boisku. Mamy za sobą ciężki okres; złapaliśmy jakiś „dołek”, z którego musimy jak najszybciej wyjść, bo przed nami trudne mecze, w których musimy zdobyć punkty, bo ostatnio zdobyliśmy ich zbyt mało. Wierzę w swój zespół i wiem, że się podniesiemy, a do kolejnego meczu podejdziemy z uniesioną głową i chęcią zrehabilitowania się za ostatnie niepowodzenia!” – Patryk Broda, Orzeł Przeworsk. [pilkalokalna.pl]

Fotogaleria z meczu za nowiny24.pl

Klasyfikacja strzelców [lokalnapilka.pl]:

 

źródło: Morsy TV / nowiny24.pl / pilkalokalna.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *